Czy gumy do żucia mogą wspomóc uzębienie?
Jedną z bardziej spornych kwestii dotyczących zdrowia zębów stanowi zastosowanie gum do żucia. Są one praktycznym rozwiązaniem, gdyż skutecznie odświeżają oddech, co bywa niezwykle przydatne w braku możliwości szczotkowania uzębienia. Jednakże ich właściwości nie ograniczają się jedynie do eliminacji przykrego zapachu z ust – rodzi się tutaj pytanie, czy przyniosą one negatywne, czy pozytywne skutki dla uśmiechu? Rozwiejmy te wątpliwości!
Gumy do żucia a wydzielanie śliny
Żucie gumy do żucia znacząco wspomaga wydzielanie śliny. Większa ilość tego ważnego enzymu będzie skuteczniej wypłukiwała resztek pokarmów zalegających w przestrzeniach między zębami. Warto zauważyć, że regulowane jest także pH jamy ustnej, co dodatkowo utrudnia rozwój szkodliwych bakterii wydzielających kwaśne substancje, odpowiedzialne za stopniową erozję szkliwa. Przypominamy jednak, że skuteczny efekt przyniesie stosowanie bezcukrowych gum, zawierających w zamian ksylitol, będący również składnikiem wielu płynów do płukania ust. Dlatego też przed zakupem każdej gumy do żucia warto spojrzeć na jej skład (zwracajmy także uwagę, czy zawiera naturalne substancje).
Szkodliwe efekty żucia gumy do żucia
Pozbawione cukru gumy do żucia zawierające ksylitol są dosyć przydatną metodą utrzymania higieny jamy ustnej w przypadku braku możliwości szczotkowania zębów. Zaznaczamy jednak, że ich nadmierne stosowanie może wywołać kilka niepożądanych powikłań. Przede wszystkim chodzi tutaj dysfunkcje stawu skroniowo-żuchowowego oraz mięśni żwaczy, które mogą doprowadzić do rozwoju np. bruksizmu, czyli patologicznego zgrzytania zębami podczas snu. Rezultatem dolegliwości będzie stopniowe ścieranie uzębienia, a w skrajnych przypadkach nawet jego kruszenia lub łamania.
Kiedy używać gum do żucia?
Gumy do żucia powinno się używać przede wszystkim przy braku możliwości wyszczotkowania zębów. Wysoka zawartość olejków mentolowych skutecznie odświeża oddech, zaś wzmożone wydzielanie śliny pomaga wypłukać resztki jedzenia z jamy ustnej. Produkt ten można także stosować jako zamiennik, gdy mamy ochotę na słodycze. Zauważmy, iż żucie gumy nie zastąpi mycia uzębienia, które należy przeprowadzać przynajmniej 2 razy dziennie po 3 minuty, warto wspomagać się także pozbawionymi alkoholu płynami do płukania ust, zawierającymi ksylitol.
Archaiczne odmiany gum do żucia
W ramach ciekawostki można dodać, że gumy do żucia nie są współczesnym wynalazkiem, a jego geneza sięga wielu wieków wstecz. Starożytni Grecy wykorzystywali już prymitywną formę tego popularnego produktu, miał on zgoła inną postać. Otóż stosowanymi przez nich gumami do żucia były kawałki żywicy pozyskiwane z drzew pistacjowych – miały one antybakteryjne właściwości oraz zauważalnie odświeżały oddech. Tego rodzaju gumy do żucia zyskały nawet niezwykle poetycką nazwę – „Łzy Chios”.
Ludy Ameryki Środkowej znane są z rozwiązań znacznie wyprzedzających ich ówczesny etap rozwoju. Używana przez nich guma do żucia była wytwarzana z soku sączyńca właściwego, którego owoce miały wszechstronne zastosowanie. Specyfik wiązał lotne związki siarki, co pomagało odświeżyć oddech, cechował się także antybakteryjnym działaniem. Można dodać, iż wspomniany sok przez długi czas był używany do produkcji gum bliższych swym obecnym odpowiednikom.
Umów się na wizytę!
Gumy do żucia mogą przydać się w wielu sytuacjach, jednakże nie zastąpią rzetelnej higienizacji uzębienia przeprowadzanej w domu lub gabinecie stomatologicznym. Jeżeli chciałbyś zadbać o zdrowie swojego uzębienia, umów się na wizytę w klinice Sokołowscy! Możesz się z nami skontaktować, dzwoniąc pod numer 89 534 42 36 lub wypełniając formularz.